23 marzec 2016

Wartość certyfikatu „Firma z zasadami”.

Poniżej chciałbym odpowiedzieć na pytanie jednego z przedsiębiorców :„po co mi certyfikat, za którego płacę i go otrzymuję, sam mogę taki wydrukować”.

Po co w ogóle potrzebny jest przedsiębiorcy jakikolwiek certyfikat, a w szczególności certyfikat „Firmy z zasadami” ?

20 marzec 2016
  1. Jakie korzyści wynikają z przystąpienia do programu „Firma z zasadami”?
  • Przynależność do społeczności etycznych firm,
  • Zdobycie nowych klientów:
    • zarejestrowanie w bazie danych „Firma z zasadami”,
    • post na funpagu FZZ na facebooku,
    • post z artykułem na blogu „Firma z zasadami”,
    • informacje na temat firmy na stronie internetowej www.firmazzasadami.pl,
26 luty 2016

Czytelnik naszego bloga opisał swoje doświadczenia z bankami – poniżej skrócony tekst.

Niedawno zadzwoniła do mnie pracownica banku PEKAO S.A. tzw. doradca personalny i zaproponowała spotkanie zachęcając, że ma dla mnie kilka ciekawych propozycji. Pomyślałem: dlaczego nie, jeszcze tego samego dnia, wczesnym popołudniem, weszła do mego pokoju w którym pracuję (bardziej niż ładna) pani w średnim wieku. Z nowych propozycji oferty banku nie skorzystałem, ale pamiętam do tej pory jej opinię o bankowych systemach informatycznych i błędach rozliczeniowych. Co jak co, jeśli coś zostanie naliczone przez bank jest naliczone poprawnie – myślałem. W zaufaniu powiedziała mi, że co miesiąc sprawdza wszelkie operacje na swoim koncie bankowym: przelewy, pobrania gotówki, płatności kartami, bo wie, że zdarza się bardzo wiele pomyłek. Patrzyłem na nią jak wryty. Co jak co, ale pracownik banku wie co mówi. Przypomniałem sobie sprawę podwójnie naliczonych opłat na rachunku mojej firmy (za prowadzenie konta), pilnuje tego księgowa więc prędzej czy później to wyjdzie, ale na rachunku prywatnym nikt przecież nie księguje wyciągów bankowych. Każdy raczej sprawdza sporadycznie. Sugeruję, aby robić to systematycznie – sprawdzajmy dwa razy !!!

21 luty 2016

Na nic prośby, by zaprzestać telefonowania. Na nic ostrzeżenia, że sprawa zostanie zgłoszona właściwym organom. Firmy, enigmatycznie nazywające siebie „centrami finansowymi” rozpoczęły natarcie. Pod pretekstem serwisowania polis ubezpieczeniowych (cokolwiek to znaczy) próbują wyłudzić nasze dane osobowe. Niewykluczone, że kryje się za tym coś więcej!

01 luty 2016

 

Zaczyna się zawsze według tego samego schematu. Finał jest także łatwy do przewidzenia. I choć to działania niezgodne z prawem, wielu pracodawców nadal stosuje takie praktyki. A pełni nadziei na zdobycie zatrudnienia kandydaci lekceważą głos rozsądku i decydują się na układ, który od początku wydaje się podejrzany. No bo może tym razem będzie inaczej?