Rozpoczynał od jednoosobowej działalności gospodarczej. Dzisiaj Piotr Wudarczyk, właściciel firmy Eltech-Projekt, ma w stałym zespole 16 osób. Jego firma zajmuje się między innymi projektowaniem instalacji elektrycznych i teletechnicznych wewnętrznych — ale to tylko część bardzo szerokiego spektrum działań.
Jak długo istnieje Państwa firma? Czy w chwili jej zakładania były sprzyjające warunki na rynku?
Firma powstała w 2003 roku. Według mnie warunki były wówczas średnie, ale jakoś zdołałem utrzymać firmę i ją rozwijać.
Dlaczego własna firma a nie praca na etacie?
Początkowo zmusiła mnie do tego sytuacja. Potem to już ambicja do rozwijania czegoś nowego, swojego. Poza tym lubię być niezależny i decydować sam o swoim losie. Wcześniej nie było to takie łatwe.
Skąd pomysł na taką właśnie działalność? Czy wynika to z Pana wykształcenia?
Od początku taki był cel. Choć może bardziej wierzyła w to moja żona niż ja :-) Potem to już była potrzeba chwili, przypadek. I tak się zaczęło. Oczywiście bez odpowiedniego wykształcenia w moim kierunku pracy zawodowej o własnej firmie nie ma co nawet marzyć.
Czy coś Pana zaskoczyło w pierwszych miesiącach po założeniu firmy?
Tak — przede wszystkim to, jak dużo trzeba włożyć czasu i pracy w to, żeby pracę zdobyć.
Czy trudno było zaistnieć na tym rynku?
Zaistnieć — chyba nie. Raczej trudno było się utrzymać. Systematyczna praca i zdobywanie kolejnych doświadczeń to jest to, co pozwala zaistnieć i potem istnieć dalej.
Skąd czerpał Pan fundusze na założenie firmy? Czy to były oszczędności, kredyt?
Wkład w samo założenie firmy nie był duży, bo było to jedynie zaplecze w postaci komputera z oprogramowaniem, telefonu i samochodu. Na początku było ciężko, ale pomogła najbliższa rodzina.
Czy Pana zdaniem polscy przedsiębiorcy potrafią uczciwie konkurować?
W gronie osób, z którymi współpracuję — zdecydowanie tak. Patrząc jednak na rynek — nie wygląda to już tak różowo. Niestety. Dlatego też tych nieuczciwych przedsiębiorców unikam…
Jakie wartości wyznaje Pan w biznesie?
Najważniejsze są dla mnie profesjonalizm, uczciwość i ciężka praca.
Firma z pewnością pochłania znaczną część Pana czasu. Czy ma Pan czas na jakąś odskocznię od pracy, na przykład w postaci sportu czy innego hobby?
Jestem przekonany, że takiego „złotego” sposobu nie ma. Trzeba nauczyć się tego, że wszystko ma swoje plusy i minusy. Oczywiście sprawy biznesowe i prywatne staram się pogodzić najlepiej, jak się to tylko da.
Młodzi przedsiębiorcy są często niecierpliwi i oczekują szybkiego i spektakularnego sukcesu. Kilkoro moich znajomych postanowiło zrezygnować z prowadzenia firmy po roku-dwóch właśnie z powodu trudności finansowych. Co by Pan doradził takim osobom?
Ciężko rozsądzić. Według mnie cuda w biznesie się nie zdarzają i spektakularne sukcesy są kwestią geniuszu takiego przedsiębiorcy. Ewentualnie przypadku. Każda branża rządzi się swoimi prawami i realiami. Moim zdaniem systematyczna praca i rozwijanie się w swoim fachu daje duże szanse na sukces. Niestety rynek wymusza czasami brak możliwości rozwoju danej firmy, lub nawet jej upadek.
Dziękuję za rozmowę
Rozmawialiśmy z Panem Piotrem Wudarczykiem, właścicielem firmy Eltech-Projekt. Przedsiębiorstwo mieści się w Warszawie, przy ulicy Jana Kazimierza 62.
Strona internetowa firmy: www.eltech-projekt.pl