Wydawanie wyroków – lekko i bez zastanowienia. Podejrzliwość, teorie spiskowe, oskarżenia bez żadnych podstaw. Budowanie muru nienawiści. To, co dzieje się w ostatnim czasie w internecie po śmierci młodej dziewczyny w Egipcie, daje do myślenia. W chwilę zmieniamy się w tych, których oskarżamy o najgorsze. A oskarżamy na podstawie domysłów i szczątkowych informacji.
Obcy wiedzą lepiej
Komentarze, które pojawiły się ciągu ostatnich kilku dni na Facebooku i na portalach informacyjnych w związku ze śmiercią młodej Polki, są przerażające. Z jednej strony robi wrażenie fakt, że tak wiele osób bardzo przejęło się tym, co zdarzyło się kobiecie. To zrozumiałe, że z powodu braku pełnych informacji zależy nam, by sprawa została rzetelnie wyjaśniona. Straszne jest jednak to, że z ust obcych, niezwiązanych ze sprawą ani nieznających dziewczynę osób, padają bardzo mocne oskarżenia. A takich osób są tysiące! W ich odczuciu w zasadzie winni są wszyscy – począwszy od chłopaka, poprzez znajomych, obsługę hotelu, touroperatora, na najbliższej rodzinie kończąc. Każdy gest, słowo, decyzja bliskich Polki są analizowane, komentowane, oceniane jako podejrzane, niewłaściwe. To nic, że fakty są przestawiane, kolejność zdarzeń mylona. Ważne, że wyrok już zapadł.
Mowa nienawiści i groźby karalne
Jednak oskarżenia to nie wszystko. Napędzana jest fala nienawiści i coraz częściej pojawiają się bardzo konkretne groźby – zarówno w stosunku do obcokrajowców jak i wszystkich, którzy odważyli się skomentować sprawę inaczej. Wystarczy, że ktoś próbuje przełamać ten nienawistny ton i bronić rodzinę czy organizatora wycieczki. Wulgarne wyzwiska, obelgi i groźby, jakie padają pod adresem takiej osoby, są okropne. Ludzie zapominają, że w sieci już nie jesteśmy anonimowi a to, co napiszemy – będzie widoczne dla wszystkich jeszcze długo. Namawianie do pobicia przebywającego w Polsce obcokrajowca, zemsta na „ich” dziewczynie – taka mowa nienawiści jest karalna. W Niemczech planuje się bardzo wysokie grzywny dla mediów społecznościowych, które nie usuną tego typu komentarzy w ciągu 24 godzin. Jak jest w Polsce? Osobie, która stosuje mowę nienawiści, grozi do dwóch lat więzienia. Podobnie jest z przestępstwem groźby karalnej. Takie zachowanie należy zgłosić na policję i złożyć wniosek o ściganie karne. Oczywiście trzeba wskazać osobę, która nam grozi oraz wszystkie dowody tych gróźb – na przykład zrzuty ekranu z facebookowego profilu.
Czas pseudodetektywów
Czy naprawdę o to chodzi? Mnożenie teorii spiskowych, tysiące wulgarnych komentarzy, osaczanie bliskich dziewczyny – to w niczym nie pomaga. Wokół tragicznego zdarzenia narasta niepotrzebny zamęt. Żerują na tym dramacie domorośli detektywi i osoby, które choć przez chwilę chcą zaistnieć w internecie. Po wielokroć cierpi zaś rodzina i najbliżsi dziewczyny. Dajmy w spokoju przeżyć im ten ból.