Gabinety stomatologiczne, duże firmy handlowe, prywatne osoby – tutaj nie ma reguły. Bezwartościowe paczki za pobraniem są rozsyłane do osób w całej Polsce. Pomysł na naciąganie nieświadomych odbiorców tych paczek nie jest nowy. Niestety, mimo ostrzeżeń i pojawiających się w mediach informacji, oszustom cały czas udaje się wyciągnąć z naszych kieszeni niemałe pieniądze.
Jeśli prowadzisz firmę, do której co jakiś czas przychodzą przesyłki za pobraniem i Twoi pracownicy mogą je odbierać bez powiadamiania Ciebie, jest duża szansa, że i Tobie może się to przytrafić. Oszuści – w sierpniu była to pewna firma z Bytomia – wysyłają pod wybrany adres przesyłkę, za którą trzeba zapłacić przy odbiorze. Kwota pobrania nie jest zbyt wysoka – to kilkadziesiąt, lub, jak ostatnio, około 150 złotych. Tyle, żeby nie wzbudzić specjalnych podejrzeń i by mieć pewność, że pracownik odbierający przesyłkę na pewno będzie dysponował taką kwotą. Po odebraniu przesyłki okazuje się, że znajduje się w niej mało wartościowy przedmiot – dziecięca koszulka czy pasek wart kilka złotych.
Prowadź ewidencję przesyłek
Jak chronić się przed oszustwem? W ogóle nie odbierać przesyłek za pobraniem? Tak by było najprościej, ale nie zawsze jest to możliwe. Najlepiej prowadzić rejestr paczek, na które czekamy. Zazwyczaj w firmie funkcjonuje zeszyt, w którym notowane są wszystkie przychodzące listy czy paczki. Warto wprowadzić również zeszyt z tymi przesyłkami za pobraniem, które powinny w najbliższych dniach trafić do sekretariatu. To niestety wymaga pewnej dyscypliny, ale z pewnością ułatwi nam życie – gdy pojawi się kurier, wystarczy sprawdzić, czy przesyłka jest na liście. Jeśli nie – bezpieczniej będzie jej nie odbierać.
Co w przypadku oszustwa?
Jeśli jednak zdarzyło się, że pracownik bądź my sami odebraliśmy przesyłkę od oszusta, nie bagatelizujmy tego. Co prawda kilkadziesiąt złotych to nie majątek, ale jeśli wziąć pod uwagę skalę działania oszusta – kwota wyłudzonych pieniędzy staje się całkiem spora. Najlepiej jeszcze tego samego dnia zgłosić sprawę na policję. Jeśli paczkę dostarczył listonosz – zgłośmy to niezwłocznie na poczcie. Jest szansa, że przekazane mu pieniądze nie zostaną przesłane do nadawcy paczki. I informujmy o zdarzeniu jak największą liczbę osób, by uchronić innych przed podobnym zdarzeniem.